Wakacyjny niezbędnik kosmetyczny

11.09.2019

Sezon letnich wyjazdów w pełni! Niezależnie od tego, gdzie się znajdziesz, powinnaś mieć ze sobą odpowiednie kosmetyki. Dobry krem z filtrem nie tylko ochroni skórę przed słońcem, ale także pomoże o nią zadbać, by była zdrowa i nawilżona. Co zatem spakować do wakacyjnej kosmetyczki?

Przed nami wymarzony urlop. Wiadomo, że gdy wyjeżdżamy na drugi koniec Polski czy świata, wszystko się może zdarzyć, ale jednego możemy uniknąć na pewno – zgubnych skutków działania słońca. Warto zabrać na wakacje krem z wysokim filtrem, najlepiej SPF 50. To absolutny must have w podręcznej kosmetyczce. Dermatolodzy wciąż przypominają, że promieniowanie UV to jedna z głównych przyczyn starzenia się skóry. Dodatkowo nadmierna ekspozycja na słońce zwiększa ryzyko zachorowania na czerniaka. Wystarczy jednak mądra ochrona w postaci kremu, balsamu czy olejku z filtrem, by zatrzymać szkodliwe działanie promieniowania. Co więcej, wcale nie potrzebujemy do tego całego arsenału kosmetyków. Te podstawowe, gwarantujące pełne bezpieczeństwo zmieszczą się w każdej wakacyjnej walizce.

Ochrona przeciwsłoneczna dla całej rodziny

Wakacje to czas totalnej beztroski. Ale latem warto szczególnie pamiętać o szkodliwym działaniu promieni UV, by w ten sposób oszczędzić sobie nieprzyjemnych następstw opalania. W gorące dni przede wszystkim łatwo o oparzenia słoneczne i podrażnienia. Na to są narażone zwłaszcza osoby o delikatnej skórze, w tym dzieci, dlatego w naszej kosmetyczce z pewnością powinno znaleźć się Mleczko ochronne dla dzieci SPF 50 SUN KIDS od Lirene. To idealny kosmetyk dla całej rodziny, nie tylko na czas wakacyjnych wyjazdów. Może być stosowany od 7. miesiąca życia, bo jest bezpieczny dla skóry najmłodszych. Mleczko zawiera system filtrów UVA i UVB, które blokują szkodliwe promieniowanie i chronią przed poparzeniami. Z kolei dzięki zawartości m.in. olejku bawełnianego i emolientów przeciwdziała wysuszeniu skóry. Kosmetyk ma poręczne opakowanie i łatwo się go aplikuje. Na dodatek błyskawicznie się wchłania, co jest dość istotne przy pielęgnacji zbyt „ruchliwych” dzieci. To także odpowiedź dla tych, którzy cenią sobie aktywny wypoczynek. Mleczko ma formułę wodoodporną, ale należy pamiętać o jego ponownej aplikacji co dwie godziny, zwłaszcza po wytarciu się ręcznikiem. Z pewnością na ten produkt warto znaleźć miejsce w bagażu.

Sposób na bezpieczny brąz

Chociaż opalenizna jest zdecydowanie passé, mało kto nie lubi mieć delikatnie przyciemnionej skóry. Dobrym rozwiązaniem są z pewnością samoopalacze, ale można też zadbać o naturalny brąz w bezpiecznej wersji. W tym niezastąpiony jest kolejny kosmetyczny niezbędnik, czyli Suchy olejek ochronny SPF 50 Lirene SUN. Jego skład opiera się na fotostabilnych filtrach organicznych, które chronią skórę przed promieniowaniem UVA i UVB. Kosmetyk zapewnia dobrą ochronę przeciwsłoneczną, ale jednocześnie gwarantuje ładną opaleniznę. Z pewnością zakochasz się także w jego formule. Olejek można stosować zarówno na mokrą, jak i suchą skórę. To wygodny w użyciu spray, który jak delikatna mgiełka szybko się rozprowadza i pozostawia na ciele przyjemną, nawilżającą warstewkę. Wszystko to zasługa olejku arganowego, czyli składnika słynącego z właściwości odżywczych, który zapewnia piękny wygląd skórze. To absolutny must have na czas wyjazdów, więc nie może go zabraknąć w twojej kosmetyczce.

Ważne zasady dla każdej skóry

Upały w Polsce dają się we znaki, więc teraz promieniowanie UV jest tu równie silne, jak na gorącym południu. Oprócz stosowania ochrony przeciwsłonecznej trzeba trzymać się kilku zasad. Przede wszystkim warto stosować kremy z filtrem jeszcze zanim wyjdziemy z domu. Tego typu kosmetyki potrzebują około 15 minut, by zadziałać. Na dodatek, gdy wcześniej ich używamy, tym lepsza gwarancja, że dokładnie się wchłoną. Dla bezpieczeństwa nie warto też przebywać na słońcu między 11 a 15, gdy promieniowanie jest najsilniejsze. Wtedy lepiej spędzać czas w bardziej zacienionych miejscach lub pod parasolem. Warto też pamiętać, że skóra wymaga codziennej ochrony przeciwsłonecznej, więc krem z filtrem warto stosować zarówno na wakacjach, jak i po powrocie z nich. W pochmurne dni nadal aktywne jest promieniowanie UVA, które dociera znacznie głębiej i niszczy włókna kolagenowe. To z kolei powoduje przedwczesne powstawanie zmarszczek i utratę jędrności. Ma również wpływ na jej kolor, który może stać się poszarzały, a także odpowiada za powstawanie przebarwień i zwiększone ryzyko chorób. Warto więc spakować podręczny krem z filtrem SPF nie tylko do walizki, ale i torebki.