Jak powstał nasz film?

31.03.2017

„Ciiiiszaaaa na planie!... Kamera… w zapisie! Dźwięk… w zapisie! Scena piąta, ujęcie czwarte…. Akcja!!!” – nigdy, przenigdy nie przyszło mi do głowy, że usłyszę te słowa z tej strony kamery. Praca PRowca stawiała już przede mną różne wyzwania, ale to chyba było jednym z największych podczas dziesięciu lat pracy… Kilkukrotnie zdarzyło mi się być na planie podczas kręcenia różnego rodzaju filmów – reportażowych, instruktażowych, reklamowych, poradnikowych… Miałam okazję wypowiadać się do kamery podczas różnego rodzaju wydarzeń. Ale nie spodziewałam się, że przyjdzie mi być… aktorką!

Pod koniec 2015 roku całym zespołem Lirene podjęliśmy odważną decyzję – chcemy pokazać naszym klientkom, że Lirene to nie tylko innowacyjne, świetnej jakości produkty, ale też kosmetyki tworzone z pasją przez kobiety - dla kobiet. Przez prawdziwe kobiety - zajęte, zabiegane, ceniące chwile dla siebie, które jednocześnie spełniają się zawodowo i są ekspertkami w swoich dziedzinach. Prawda jest taka, że kosmetyki tworzymy dla naszych klientek, ale i dla siebie, bo tak jak Ty chcemy być zadbane, dobrze się czuć i młodo wyglądać.

„Innowacje stworzone przez kobiety dla kobiet” – to hasło towarzyszy komunikacji reklamowej Lirene już od ponad roku, a nam, tak naprawę, już od wielu lat – bo po prostu w ten sposób pracujemy. Postanowiłyśmy więc pokazać w reklamach nasze ekspertki naukowe, na naszym profilu na Facebooku dzielą się one swoimi poradami, ale to wciąż było mało – uznałyśmy, że potrzebujemy filmu, który najlepiej odda istotę naszej pracy. I kiedy podjęłyśmy decyzję o powstaniu tego filmu, zostałam poproszona o… zagranie w nim głównej roli. A właściwie to „zagranie” nie jest odpowiednim określeniem – można uznać, że zostałam poproszona o pokazanie siebie, elementów mojej pracy i tego, jak działa nasz zespół.

Trzy dni zdjęć, wiele godzin przygotowań, praca całego sztabu wspaniałych profesjonalistów i powstał. Film o Lirene, o naszej pracy i wysiłku, jaki wkładamy w tworzenie najlepszych produktów, ale też film o mnie. Film, w którym nie znajdziesz wynajętych aktorów – występują w nim moje koleżanki z zespołu, nasze ekspertki z laboratorium, wreszcie moi najbliżsi (przy okazji – przekonanie mojego męża i starszej córki do wystąpienia w filmie było prawdziwym wyzwaniem!). Zobaczysz w nim rzeczywiste laboratorium, korytarze, po których codziennie się poruszamy, zadania, które wykonujemy. Pokazuję siebie taką, jaka jestem – nie super chudą i nie olśniewająco piękną jak aktorki z reklam, a zapracowaną, wiecznie gdzieś pędzącą żonę i mamę dwóch córek, które – jak to w życiu – czasem dają powody do zmartwień, ale też wypełniają dom śmiechem i radością, i są sensem naszego życia.

Mam nadzieję, że film o Lirene pokaże Tobie, jak wiele pasji i zaangażowania my – ekspertki Lirene wkładamy każdego dnia w tworzenie naszych kosmetyków. I jak bardzo jesteśmy dumne, kiedy nasz krem czy balsam stoi na półce w Twojej łazience.